środa, 1 sierpnia 2018

Prezent - Dark

Po tym jak pogodziłem się z Ori, myślałam trochę. Doradziła mi, żebym coś zrobił dla Tae. Zastanawiałem się co zrobić, żeby nie pomyślała, że jestem głupi chyba, że już tak myśli no trudno. Poszedłem nad rzekę i wskoczyłem do niej, żeby pomyśleć. Potem poszedłem na straż. Chodziłem, a przy okazji zebrałem dużo kwiatków. Zawinąłem je w bukiet i trzymałem w pyszczku. Pod koniec straży usłyszałem szmer. Odłożyłem bukiet delikatnie na ziemię i wyskoczyłem na przeciwnika. Okazało się, że był to jeleń.
~Idealny dla Taeko..~ - pomyślałem.
Zaniosłem prezenty do mojej jaskini i przygotowywałem wszystko. Poprawiłem kwiaty i dodałem jeszcze parę innych. Upolowałem sobie królika, bo byłem głodny i wracając zobaczyłem Tae... Szybko pobiegłem do siebie, wziąłem kwiaty w pyszczek, a jelenia telekinezą i szybko wybiegłem. Niestety Taeko jakby rozpłynęła się w powietrzu. Zacząłem jej szukać, po jej zapachu. Zacząłem iść i nagle zobaczyłem ją, siedzącą samotnie. Odłożyłem jelenia za mną, a kwiaty wyjąłem na chwilę z pyszczka.
- Hej Taeko.. - zacząłem.
- Hej piesku. - zaśmiała się.
- To dla ciebie. - pokazałem na jelenia i wziąłem z powrotem bukiet.
Przez przypadek kichnąłem i płatki kwiatów rozwiały się po całej Taeko. Patrzyłem na nią i nie mogłem oderwać wzroku.

<Taeko?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz