wtorek, 24 lipca 2018

Ups... - Oriabi

- Dark! - krzyknęłam, ale uciekł, po tym jak powiedziałam w kim się kocha.
- Serio się w niej kocha? - zapytał zmieszany Firiel.
- Tak.. przepraszam, że musiałeś b-być świadkiem naszej kłótni. - zasmuciłam się i zaczęłam znowu płakać.
- No trudno tylko nie płacz. - powiedział przytulając mnie.
Położyliśmy się koło siebie i dalej gadaliśmy.
- Ale ze mnie beksa. - zaczęłam ocierać łzy.
- Spokojnie nic się przecież nie stało. - próbował mnie uspokoić, ale sama zobaczyłam po jego minie, że się wkurzył po kłótni z moim bratem.
*Po krótkiej rozmowie*
- Fajnie się z tobą gada. - oznajmił wilczur.
- Mi z tobą też. - odpowiedziałam śmiejąc się, bo miałam głupawkę.
- Taa.. - odparł.
- Normalnie musiałabym już wracać, ale jest dopiero popołudnie, więc może gdzieś pójdziemy? - zapytałam.
<Firiel?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz