< Twister? >
piątek, 4 maja 2018
Batwolf znowu mnie uratuje - Cuz
Jejku... Ale ten Twister, znaczy Batwolf jest Super-wspaniałym wilkiem. Odstraszył krwiożercze bestie. I teraz na pewno wie, że nas śledzą. Łatwo zauważyć te ich świecące oczy w ciemnym lesie. Byliśmy już na terenie watahy i pojawiło się pięć razy więcej takich oczu! Nawet współczuje tym bestiom bo przecież Batwolf je rozerwie na strzępy. Po jakimś czasie jedna z par oczu nas zaatakowała. Batwolf udawał zaskoczonego aby zmylić przeciwnika i w ostatniej chwili udało mu się teleportować. I wyteleportował się w głąb lasu, tam gdzie było najwięcej tych stworów. Niestety zgubiłem go z pola widzenia, w sumie to tamte bestie też go nie widziały. Na pewno użył jakiejś peleryny niewidki. I wtedy stwory rzuciły się na mnie. I w sumie to nie udało mi się ich uniknąć i... No mam teraz wielką ranę w klatce piersiowej. Ale już niedługo Datwolf wrócił i bestie przed nim uciekły. Stał za nim jakiś inny stwór. Ogromny masywny z tysiącem głów i kłów! No nie było ich aż tyle ale zaczęło mi się kręcić w głowie i w sumie to nie wiele widziałem. Ale Batwolf go na pewno pokona jednym ruchem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz