niedziela, 1 kwietnia 2018

Mój ojciec demon - Star

Pewnego wieczoru przeglądałam stare księgi. Szukałam informacji dotyczących amuletu. Zdziwiłam się kiedy przeczytałam, że są jeszcze trzy amulety. Wolałam o tym nikomu na razie nie mówić. Wzięłam więc książkę o demonach. Były tam zapisane wszystkie demony. Zdziwiłam się, ponieważ w tej księdze wymieniony był mój ojciec.
- To musi być pomyłka! - krzyknęłam na całą watahę.
Po chwili pojawiła się Asser, alfa watahy, i zdawało mi się, że była już zmęczona.
- Star, czemu tak krzyczysz?- zapytała.
- Tutaj jest jakiś błąd.
- Pokaż mi tą księgę - powiedziała, po czym przez chwilę patrzyła się w stronę księgi. - Tutaj nie ma żadnego błędu. Malum był jedynym z najgorszych demonów. A teraz radzę ci odpocząć.
Gdy wyszła znów popatrzyłam na księgę. Musiałam się dowiedzieć czy to prawda. Wzięłam głęboki wdech i skupiłam się. Gdy otworzyłam oczy byłam w świecie duchów. Ruszyłam w stronę domu mojej rodziny. Gdy weszłam przywitała mnie Summer.
- Star! Wróciłaś!
- Tak. Ale to tylko na chwilę - powiedziałam. - Mamo, możesz mi coś wytłumaczyć?
- Jasne, a coś się stało?
Wszystkie trzy usiadłyśmy przy kominku. Opowiedziałam o księdze demonów.
- Niestety to prawda, Star. Twój ojciec jest demonem - powiedziała moja mama.
- I ile zamierzaliście to przede mną ukrywać?! - zapytałam zdenerwowana i zerwałam się na łapy.
- Star, proszę uspokój się...
- Ale czemu mi o tym nie powiedziałaś? - jęknęłam smutno.
- Wiedziałam, że tak zareagujesz. Nie bądź zła.
- Nie jestem -odpowiedziałam spokojnie.- A czy to oznacza, że też mam sobie coś z demona?
- Moim zdaniem masz po ojcu tylko agresywność- zaśmiała się Lux.
- Mam jeszcze jedno pytanie - powiedziałam siadając.
- Jakie?
Opowiedziałam o amulecie, o trzech innych amuletach oraz o Stowarzyszeniu Gwiazdy Wieczornej.
- Co to za amulety?
- Są to magiczne amulety. Stowarzyszenie to chce je zdobyć aby zapanować nad światem. Musisz więc wrócić do domu i poszukać więcej informacji. Tylko jeszcze nikomu o tym nie mów.
Po pożegnaniu wróciłam do domu i przejrzałam wszystkie księgi o amuletach. Nagle ktoś wszedł do mojej jaskini.
- Coś się stało? - zapytałam.
 <Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz