sobota, 31 marca 2018

Nów księżyca (Amulet cz.3) - Forest

- Firiel , wstawaj! - krzyknąłem mu do ucha żeby go obudzić. - Firieeeel, no wstań wreszcie! - krzyknąłem znowu. Krzyczałem, krzyczałem i wreszcie się obudził. ~Ile można spać! Jest szpiegiem a zasypia w nocy jak jakiś dzidziuś... ~ pomyślałem. - Mógłbyś wstać wreszcie, chce Ci coś pokazać. - powiedziałem zdenerwowany na niego.
*Cisza*
Pomyślałem że był tak zawstydzony że nic nie powiedział.
- A więc patrz... - powiedziałem do niego. Zacząłem rozdrapywać drugą stronę kartki i na początku Firiel się zdziwił
 - Co ty robisz, oszalałeś? - powiedział.
- Nie wyciągaj zbyt pochopnie wniosków. - Firiel zauważył że na drugiej stronie jest tekst. - Myślisz że rozdrapuje wszystko od tak? - powiedziałem zdenerwowany.
- Nie wiem czego się można spodziewać po takim wilku.. - powiedział złośliwie pod nosem.
- Co powiedziałeś?
- Nie, nic, nic..., - odparł Firiel. On chyba nie wie że ja to słyszałem i dalej tego nie wie.
- Może to przeczytajmy? - zasugerowałem.
- Skoro już to rozdrapałeś to czytaj.
********************
 Mam nadzieję że szybko się dowiedziałeś o tym fragmencie listu. Musiałem go ukryć, bo gdyby ktoś znalazł ten list z wrogów, i przeczytał to, co tu napisałem, to byłby nie lada problem. A więc do rzeczy, żeby zdobyć fioletowy amulet, musisz mieć swoich towarzyszy. Powiem Ci o trzech wilkach, które pomogą Ci w zadaniu, bardzo, a tak szczerze gdyby nie było jednego z was, to nici... A więc, pierwszy to Ty, raczej nie muszę Ci opisywać, drugi to nerwowy i może trochę to dziwnie będzie brzmieć, ale jest psychiczny o mocy błyskawic, trzeci to wilk majestatyczny, a w sumie bardziej uważający się za majestatycznego, miły lecz z mocnym naciskiem - AROGANCKI, a czwarta to wilczyca która jest nieśmiała, trochę łatwowierna ale ma wielkie serce, ma moc gwiazd. Jak ich znajdziesz musicie dojść do świątyni i stanąć na swoim znaku, ziemia to drzewo, błyskawica no to błyskawica wiadomo, ciemność to księżyc, a gwiazda, to też wiadomo no po prostu gwiazda. A później dostaniecie fioletowy amulet. Tak naprawdę informacje o górze to kłamstwo, musiałem ukryć prawdę, przecież ktoś mógłby cię wyszpiegować... Więc dobra wiadomość to taka że żyje! Przepraszam, że cię musiałem zasmucać, ale musiałem dać przykrywkę, wiesz o co chodzi, pewnie też się zdziwisz czy znam te wilki, nie znam ale wiem z legend, mam nadzieję że nie pomyliłem nic, a więc życzę Ci miłego wieczoru.
PS: Jeden z wilków popada w sen w trakcie nowiu księżyca.
********************

- O wilku mowa... - powiedziałem.
- Ale o co Ci chodzi? - spytał się Firiel.
- Nie nic...
- Tak w ogóle co jest tam napisane? - Zacząłem tłumaczyć , to i tamto. - A więc, wszystko rozumiesz?
- Chyba.
- Dobra tylko pytanie kto jest tymi wilkami... - chwila na przysłowiowego "facepalma" -  a no faktycznie, chyba wiem, Twister, chyba ta szamanka... jak ona miała?
- Star. - wtrącił się Firiel.
- A no właśnie Star i Ty, ciekawe tylko co się stanie jeśli nie weźmiemy tego amuletu, dziadek nic o tym nie napisał...
- A co Ty taki pogodny teraz?
- Okazało się że dziadek nie umarł, kłamstwo.
- No i widzisz kto tu miał rację.
*Niezręczna cisza*
- Dobra, teraz ciekawe gdzie ich znajdziemy jesteśmy trochę daleko od wioski, prawdopodobnie podróżują, biorąc pod uwagę że Twister jest wyrzutkiem - powiedziałem.
- To chodźmy ich znaleźć może? Nagle usłyszeliśmy jakieś dwa wilki gadające ze sobą...
<Twister albo Star?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz