wtorek, 14 lipca 2020

Bezimienna - Nowa w watasze!

Biezdar/Bezimienna (za zwyczaj używa Bezimienna)

"Aby oszukać świat, naśladuj świat."
William Shakespeare, Makbet 

(Autorką jest właścicielka wilka)

Wadera ▪ 20lat ▪ Wilk

Utwór:

https://youtu.be/Vg5raiDIkXM

Aparycja:
Jest ogromną, grubiutką wilczycą o nienaturalnie grubych i ciężkich łapach. Jej futro ma pięć kolorów (kolory pls używajcie z główki no na fullu widać tylko rozmieszczenie znaczeń a nie poprawne kolorki). Beżowy na piersi, łapach, długim futrze na przednich i lewej tylnej łapie i brzuchu. Jasnoszarokawowy jako prążek idący przez całe ciało po boku z obu stron, pasemko w grzywce, futerko w mniejszych uszach, paski na tylnych łapach oraz plamkę z boku głowy. Ciemny czekoladowy jako pasek na mordce obok oka i paski na pyszczku (z obu stron takie same) plecki, uszka długie futro na prawej tylnej łapie i futro na ogonie z niebieskim paskiem. Biały jako futro w większych uszach mające niebieski prążek, grzywka i spód ogona. Jej białka są pastelowo żółte, tęczówki podobnie ale bardziej wpadają w zieleń. Na brzuchu ma blizny, jedną w kształcie pioruna a drugą w kształcie gwiazdy.

Relacje:
Tata ojca - Nomen (zabity przez Biezdar)

Mama ojca - Omen (zabita przez Biezdar)

Ojciec - Snowid (zmarł przed urodzeniem dzieci)

Mama - Jezioro (zmarła przy porodzie)

Wujkowie od strony mamy - Rzeka (nie żyje), Węgielek (wychowywał Biezdar i rodzeństwo, żyje)

Bracia - Nagod (żyje w innym wymiarze)

Siostry - Kałuża (zmarła przed narodzinami), Kruk (żyje w innym wymiarze)

Profesja: Tkacz
Żywioł: Burza

Moce:
Objęcie wiatru - Bezimienna jest w stanie za pomocą wiatru trzymać przedmioty ale nie dłużej niż 30 minut bez przerwy. Bez niej zasypia na dość długi czas i obudzenie jej wcześniej niż po 10 godzinach jeśli akurat nie ma burzy z piorunami jest prawie nie możliwe. Tą mocą steruje dzięki mniejszej parze uszu (Ucho rusza się w dół, przedmiot rusza się w dół. W boki i górę działa tak samo).

Błyskawiczny spokój - Jest w stanie wytworzyć bańkę (tylko podczas burzy) w której nie pada ani nie wieje ale za to wszystkie błyskawice w nią trafiają. Jeśli inny wilk chciałby złapać trochę błyskawic do pojemnika to mógłby stanąć obok i je pozbierać tylko niech wszyscy duchowie przodków go bronią przed wejściem do środka. Bezimienna jest w stanie w niej przeżyć ale tylko jeśli położy się płasko na ziemi, inne istoty próbujące się tam dostać po prostu oberwą piorunem nad którymi ona sama nie umie zapanować. (Działa 2 odpisy czyli odpis w którym się pojawia i mój następny odpis, w trzecim znika a Bezimienna w 60% przypadków obrywa piorunem i zwija się z bólu, jeśli w ogóle uda jej się zachować przytomność, bo zupełnie traci kontrolę (przydałby się rzut kostką na piorun i na to czy jest w stanie zrobić unik). Może użyć raz na 5 sesji dziejących się podczas burzy.)

Kacze futro - Woda spływa po niej jak po kaczych piórach. Po prostu nie da się zmoczyć jej futra.

Uwagi do mocy:
I. Na ten moment brak
II. Brak
III. Woda po niej spływa, jednak trzeba pamiętać że nadal duża jej ilość może ją przytłoczyć - futro pozostanie suche, jednak odczuje ona przykładowo "opór" wody.

Mówią że ogień najlepiej zwalczać ogniem, jeżeli nie pomoże to sięgamy po duże ilości wody. Tutaj jednak zarówno woda i ogień odpowiednio wykorzystane mogą się sprawdzić, jak również kontrola błyskawic. Trzeba jednak pamiętać o nieprzemakalnym futrze co znacząco utrudnia manewry z wodą.
Najsłabiej wypada tutaj zdecydowanie wiatr, który często może jej pomóc niżeli zaszkodzić, podobnie jak jej własny żywioł.

Charakter:
Biezdar jest wilczycą nienawidzącą magii, uważną i wcale nie taką miłą. Niby ma swoje moce które trochę pozwalają jej na kontrolę wiatru i wody ale boi się ich bardziej niż swojego gniewu. Niestety mimo że nie używa swoich umiejętności jeśli tylko jest w stanie sobie bez nich poradzić to błyskawiczny spokój uruchamia się w niej sam jeśli ktoś ją zaskoczy i wyjątkowo mocno zirytuje. Przechodząc już jednak do części o uwadze warto wspomnieć że ma mocno ograniczony zasób słów. Zna nazwy kolorów, słowa opisujące teksturę, kilka nazw roślin, określenia deszczu oraz wiatru a nawet kilka sposobów na przedstawienie natężenia bólu jednak nie jest w stanie formułować zdań. To nie dlatego że nikt jej nie nauczył, po prostu jest ograniczona. Jej pamięć i myśli również działają troszkę inaczej więc kiedy słucha kogoś to jego słowa same zamieniają się na obrazy w jej głowie. Dzięki temu wszystkiemu nauczyła się bardziej zwracać uwagę na innych i jest bardziej świadoma wszystkiego co się dookoła dzieje, większość osób w końcu i tak ma ją za opóźnioną w rozwoju pół niemowę więc nie zwraca uwagi na słowa. Następną ważną cechą którą posiada jest ciekawość w pakiecie z pojawianiem się tam gdzie nie powinno jej być. Nauczyła się niedawo powtarzać "Co to... co to, co to jest?" i używa ich zawsze kiedy czegoś nie rozumie albo chce się dowiedzieć czy dana osoba ma dla niej trochę czasu (mówi tylko do przyjaciół). Lubi też podsłuchiwać rozmowy innych ale nigdy do nich nie dołącza do nich ponieważ wie że przepowiednia o jej życiu jest średnio miła a pociągnięcie za sobą niewinnych było by okrutne. Chciałaby kiedyś mieć partnera i szczeniaki ale nie wierzy że jej się uda. Stara się przestrzegać wszystkich zasad więc jeśli usłszy że ktoś je łamie to od razu pobiegnie to zapisać i powiedzieć alfie. Zdarza się prawie co dzień że oszukuje wilki z watahy albo nie przedstawia im całej prawdy. Dodatkowo jest bardzo pamiętliwa. Jeśli zajdziesz jej za skórę i uda ci się zobaczyć jak się uśmiecha to prawdopodobnie właśnie stoisz sobie na progu śmierci...

Historia:
Wilczyca urodziła się poza watahą a nawet poza wymiarem w którym wataha się znajduje, była to już swego rodzaju tradycja jej rodziny że żyli z dala od większych grup a dzieci dopiero gdy dorsły to do nich mogły dołączyć. Jej imię nadała jej babka która widziała najbliższą przyszłość. Stwierdziła że nada jej imię dla basiora dodatkowo znaczące "ten, który nie jest darem". Cała rodzina później stwierdziła że słusznie. Kiedy była szczeniakiem ona, jej siostra Kruk i brat Nagod byli wychowywani przez Węgielka czyli małego ciemno brązowego wilczka z dwiema parami uszu i niebieskimi prążkami na łapach. Był dobry w tym co robił i mimo że faworyzował Nagoda to wilczyca go uwielbiała. Rodzina zawsze jakoś tak dziwnie się na nią patrzyła. Nomen i Omen omijali ją szerokim łukiem wiedząc co niesie przyszłość. Z czasem stawało się jasne że Biezdar była zupełnie inna od rodziny. Na jej ramionach pojawiły się niewielkie rogi a futro na jej łapach stało się długie i szorstkie zamiast krótkie i jedwabiste jak u reszty. W wieku 5 lat nie umiała wypowiedzieć więcej niż sześć słów ale była silniejsza i większa niż jej brat. Na przestrzeni lat rodzeństwo zaczęło jej dokuczać, dręczyli ją przepowiedniami które dostawali od Omen. Ich życia miały być trudne ale dobre a wilczyca tylko lekko się uśmiechała. Dostała najgorszą z możliwych przepowiedni, miała umrzeć cierpiąc i żałując całego swojego życia a nie chciała do tego doprowadzić. Pewnej nocy została upokorzona przez całą rodzinę, tylko Węgielek próbował stanąć w jej obronie bo przecież wypadki się zdarzają. Nad ich domem właśnie zaczynała się burza kiedy wściekła krzyknęła "Nie Biezdar. Nie imię." Co miało znaczyć "Nie jestem Biezdar, już nie mam imienia." co w sumie było prawie prawdą. I tak nazywali ją bezimienną albo zdrajcą. W szale przypadkiem wywołała błyskawiczny spokój w który wbiegli jej dziadkowie. Widziała jak umierali i płakała. Nie chciała ich zabić. Razem z pierwszym użyciem mocy miała szczęście bo udało jej się zrobić unik przed piorunem który trafił w miejsce w którym wcześniej stała. Wszyscy byli zszokowani kiedy otworzył się tam portal. Zawyła i wepchnęła do niego Węgielka. Razem obudzili się przed wejściem do jakiejś jaskini. Niebo było czyste a oni w pełni zdrowi. Kiedy drzwi jaskini się otworzyły a ze środka wybiegły wilki to starszy od razu złapał jednego i opowiedział jak przypadkiem otworzył się portal i do niego wpadli. "Bezimienna." Powiedziała jego siostrzenica wskazując na siebie a później łebkiem pokazała na niego. "Węgielek." Oboje dołączyli do watahy i szybko znaleźli sobie zajęcie. Nikt z watahy nie zna pełnej historii.

Preferencje:
Jeśli chcecie sterować moją postacią będzie to wymagało też kontaktu między mną a wami na discordzie, po prostu mnie pingnijcie, przedstawcie sytuację i przeniesiemy się na priv.

Do do preferencji dotyczących wątków to jestem największą fanką takich w których ustalamy co się dzieje w trakcie pisania odpisów i cały czas jesteśmy w kontakcie. Chyba jedyną inną rzeczą o której umiem pomyśleć to uwielbiam wątki o wynajdywaniu nowych rzeczy i kłótniach jak powinno się wytwarzać przedmioty lub szukać materiałów.

Moje preferowane długości odpisów to takie w których nie będzie wam smutno jeśli odpiszę mniej niż wy. Nie jestem w stanie walnąć jakiegoś opowiadania na 1000 słów więc można ode mnie standardowo oczekiwać między minimum a 400 słowami (ale będę się starała o dłuższe). Staram się dość szybko odpisywać ale jeśli nie dam sobie rady przez jakość mojego odpisu wysłać go w tym tygodniu co dostałam od was post to poinformuję was o powodzie tego opóźnienia.


Towarzysz:
Niestety Bezimienna raczej nie ma ani jednego przyjaciela.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz