sobota, 2 maja 2020

Pierwsze kroki - Robin

Wyciągnąłem pysk w stronę słońca. Lubiłem to przyjemne uczucie promieni słonecznych ogrzewających moje ciało. Niestety nie zawsze mogłem się tym w pełni cieszyć. Ponieważ jednak nie miałem na dziś żadnych konkretnych planów, uznałem, że to doby czas na lepsze porozglądanie się po okolicach i być może bliższe zapoznanie jakiegoś wilka. Fi była moją jedyną przyjaciółką i choć bardzo ceniłem to, jak zawsze w skupieniu słucha tego, co do niej mówię, to miło by było mieć kogoś, kto od czasu do czasu będzie mógł mi odpowiedzieć. Mała mysz siedziała teraz na moim karku. Było to jej ulubione miejsce podczas spacerów. Widziała w ten sposób nieco więcej i mogła mnie bez problemu ostrzec, gdyby coś się działo. Las, w którym się obecnie znajdowałem, sprawiał wrażenie naprawdę przyjemnego miejsca. Drzewa, choć rosły dość blisko siebie, pozostawiały wystarczająco miejsca słońcu, aby to mogło oświetlić trochę trawy. Wśród soczyście zielonych liści dało się dostrzec ptasie gniazda i choć samych właścicieli owych przybytków nie widziałem, to byli oni dla mnie wyraźnie słyszalni. Nagle usłyszałem pisk swojej towarzyszki. Kątem oka zobaczyłem ptaka wylatującego ponad korony drzew.
- Fi! - Zawołałem przerażony.
Poczułem znane mi uczucie na prawej łapie. Spojrzałem w dół i z ulgą stwierdziłem, że mysz dalej jest ze mną. Pomogłem jej wspiąć się z powrotem na mój grzbiet.
- Bałem się, że ten ptak cię porwał. - Powiedziałem, uśmiechając się lekko.
Szybko przeleciałem wzrokiem po okolicy. Po ptaku nie było śladu, jednak uznałem, że lepiej będzie nie zostawać tu zbyt długo. Zdecydowanie szybszym więc niż wcześniej tempem ruszyłem dalej przed siebie. Szlak wyprowadził mnie na dużą polanę, z niewielką sadzawką w centrum. Powoli podszedłem do brzegu i zanurzyłem pysk w wodzie. Wziąłem kilka łyków i uniosłem wzrok. Dopiero teraz spostrzegłem, że po drugiej stronie znajduje się wilk. Opuściłem nieco uszy by pokazać brak złych zamiarów. Podszedłem nieco bliżej do nieznajomego i przywitałem się.
- Hej. Jestem Robin. - Przedstawiłem się. - A ty?

<Ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz