- Zostańmy tu na noc - zaproponowała Yui
Zgodziłem się bez wahania. Położyliśmy się i zasnęliśmy.
Rano obudziliśmy się i ruszyliśmy w drogę było jeszcze trochę ciemno. Zobaczyliśmy wodą połyskującą na zielono.
- To chyba jakiś zaczarowane źródło
- Chyba tak
Podszedłem bliżej by sprawić czy woda jest zatruta. Oprócz barwy nic na to nie wskazywało. Postanowiłem się napić
- Nie! Twister nie rób tego! Słyszysz odsuń się od wody! Ten jeleń które zjadłeś, a następnie udawałem motyla trochę podobnie pachniał.
- Wydaje Ci się.
- Wcale nie chodzimy już stąd zanim się tego napijesz.
Yui i Tygrysek odeszli już kawałek i napiłem się tej wody. Na razie nie czułem żadnej różnicy. Po chwili wyszliśmy na znajomą nam łąkę.
<Yui?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz